Autor : Danielski 2 listopada 2012

Jednak czy te rozbijanie naprawdę istnieje? Czy kiedykolwiek rozbiłaś/eś czyjś związek? Jeśli tak to na czym to polegało? Jakie są metody rozbicia związku?

Większość z Was była kiedyś w związku. Dłuższym bądź krótszym, bardziej intensywnym lub nudniejszym, z wyboru czy z braku laku. Czy zastanawialiście się kiedyś co się stanie jeśli Wasza druga połówka zdradzi Was lub co gorsza – pojawi się trzecia osoba, wobec której zaczną rodzić się uczucia, a Wy będziecie odchodzić w zapomnienie – lub jeszcze w gorszym wypadku – będziecie całkowicie obojętni dla Waszych miłości? A obojętność gorsza od jawnej niechęci przecież. Jak postąpicie wobec ukochanej/ego, a jak wobec tej osoby trzeciej?

Skupmy się na tej osobie trzeciej – zapewne większość z Was w najlepszym wypadku obrzucałaby go/ją najgorszymi obelgami, wyrzucając jakim to świnią jest, że psuje związek, że wpierdala się na trzeciego. Połowę z Was męczyły by wyrzuty, że jest się kiepskim partnerem/ką, nieprzespane i zapłakane noce z powodu utraty połówki. Jednak czy na pewno takie zachowanie jest adekwatne do zastałej sytuacji?
Wiadomo – nie ma wybaczenia dla swojego partnera (przynajmniej ja tak wnoszę), jednak czy tej osobie trzeciej nie powinniśmy podziękować? Za to, że „rozbiła” nasz związek? Bo tak naprawdę nie było żadnego rozbicia – a udowodnienie, że bycie z tą osobą mija się z celem i jest stratą czasu. I lepiej, że nam to pokazano teraz, kiedy nie ma większych planów na przyszłość, aniżeli w przyszłości gdybym z tą osobą zaczął myśleć o układaniu życia czy był po ślubie (oczywiście zakładając, że wiążemy się w celu poszukiwania kandydata/ki do założenia rodziny, wspólnego życia, wspólnych kredytów etc.).
Być może się pojawią zdania, że to paranoja, dziękować komuś, kto rozbił naszą miłość. Ale – ile ta miłość była warta, skoro pojawia się ktoś znikąd i potrafi podebrać naszą ukochaną? Byłem w kilku seks związkach, podczas których dziewczyna była związana z innym facetem. Z góry im powiedziałem, że jeżeli się prześpimy chociaż raz – nigdy nie będziemy razem. W końcu to nie było moje sumienie. Niektóre sumienia okazały się na tyle silne, że związki są kontynuowane. I suma summarum tylko raz usłyszałem, że dziewczyna jednak chce być fair wobec swojego partnera.

Jak postępować by sprawdzić kruchość swojego związku? Nie ograniczać i ufać. A co ma być to będzie i nie obwiniać za ewentualne niepowodzenie siebie. Zapytałem kiedyś kumpla czy nie jest zazdrosny o swoją dziewczynę – która ciągle imprezowała i ogólnie dobrze się bawiła. Co mi odpowiedział? „Jak ma dać komuś dupy to i tak da, a wolę wiedzieć o tym teraz niż w przyszłości, gdybym chciał z nią planować życie”. Zdrowe podejście, którego można pogratulować. Choć łatwiej powiedzieć niż zrobić, co?
A Wy? Rozbijacie związki? Wierzycie w takie rozbicie czy dziękujecie „rozbijającym”?

RG



{ 4 komentarze... read them below or Comment }

  1. hmm chyba jestem w trakcie ale nie potrafie inaczej zależy mi na niej a jej na mnie nie postawie jej ultimatum albo on albo ja nadejdzie czas sama wybierze hm pokaże czas...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy jej nie zależy, nawet nie próbuj, może być rozczarowanie. Pozdro :)

      Usuń
  2. Jeśli temu co ma rozbić ten niefortunny związek bardzo zależy a kobieta ładna i atrakcyjna to dlaczego nie.

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie przechodzę podobną sytuację. Bardzo chcę założyć rodzinę taką prawdziwą, szczęśliwą i pojawiła się kandydatka która w wielu aspektach mi odpowiada, niestety ma chłopaka. Bije się z myślami, ponieważ jej też nie jestem obojętny. Znam małżeństwo, które poznało się kiedy każde było w innych związkach. Dużo ich łączy i pomimo tego, że często się kłucą są szczęśliwi, sporo razem osiągneli. Poza tym jest wiele innych małżeństw które powstały z innych związków i te relacje są również udane. Ale z drugiej strony kiedyś przeżyłem podobną sytuację tzn dziewczyna mnie zostawiła dla kogoś i wiem jaki to b ył dla mnie ból, dlatego głęboko się nad tym zastanawiam....
    Jakie Wy macie zdanie na temat tego typu relacji?

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!

- Copyright © Czasem widziane -Metrominimalist- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -