Autor : Danielski 4 lutego 2013


Pamiętacie mój wpis o butach emu? Obiecałem tam w komentarzach, że stworzę słownik kobiecych pojęć (póki co, części garderoby, ale kto wie czego jeszcze - może kosmetyków?), które dla przeciętnego faceta są co najmniej niezrozumiałe. 

Postanowiłem tę obietnicę zrealizować. Napisać słownik damskich pojęć, w taki sposób w jaki facet będzie mógł zrozumieć. Ale w tym przedsięwzięciu potrzebuję waszej pomocy - panów - by mi pisali z jakimi spotykali się nazwami, a nie mieli pojęcia co to jest oraz kobiet, dla których to oczywiste co to jest mufka, ale wiedzą, że facet może mieć problem. Do dzieła!

W każdym wpisie poświęconym słownikowi będę starał się wytłumaczyć po 5 pojęć. Choć bardzo dużo zależy od waszej pomocy. 
Oczywiście kto mnie zna i dłuższy czas czyta, ten wie, że nie będą to takie suche, encyklopedyczne definicje owych eee rzeczy (?), a dodam coś od siebie. 

Na ten moment mam wypisanych kilkanaście takich pojęć. Wyjątkowo z nimi ruszę jutro. A od przyszłego tygodnia spodziewajcie się kolejnych pojęć, do tego słownika co poniedziałek!


Tymczasem - podsyłajcie kolejne pomysły!



{ 12 komentarze... read them below or Comment }

  1. ale w sensie, że części garderoby? ja to się w sumie nie znam, bo szafiarka ze mnie żadna. :D ale ostatnio się dowiedziałam o istnieniu boyfriendów (to spodnie!). :)

    OdpowiedzUsuń
  2. karbownica - nazwywana przez facetów gofrownicą

    OdpowiedzUsuń
  3. a i jeszcze spódnica i sukienka - sama niedawno zaczęłam to dopiero rozróżniać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że się czepiam, ale jak kobieta która nosi sukienki i spódnice może tego nie rozróżniać?No bo faceta to jeszcze można zrozumieć, bo tego nie nosi, ale kobieta?

      Usuń
    2. Też mnie to dziwi ;)) O, karbownica dopisana do mojej listy! :)

      Usuń
  4. Jestem kobietą więc raczej wszystkie nazwy nie są mi obce, chociaż jak u góry napisał/a paranoJa, spodnie boyfriendy?! wtf ;O
    Mój facet jak na ten czas jest już dość dobry, ale dla niego dziwne było: bardotka, lity, tregginsy - które bardzo lubi :D, oczywiście na karbownicę też gada gofrownica^^, fiszbiny, rozróżnienie spódnicy i sukienki oczywiście... oj dużo tego.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tregginsy? Pierwsze słyszę... Czy to nie są legginsy, które wyglądają jak jeansy!? Dopisane do listy ;))

      Usuń
  5. "Anonimowy" - o spódnice i sukienkę chodzi mi o nazwę.. można chyba nosić i rozróżniać jedno i drugie, a nazwy mogą się chyba mylić.. czy nie mogą?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ze swojej strony proponuję: zalotka, ramoneska oraz niektóre kolory (amarantowy, burgund, indygo, kobaltowy, turkusowy).

    Oraz czym się różnią: rajstopy / pończochy, brwi / rzęsy (poważnie...).

    Jak coś mi się jeszcze przypomni to dopiszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, w kolorach sam nie jestem dobry. Dla mnie niebieski to niebieski, a nie jakiś ... turkusowy na przykład ;)

      Ale, że faceci nie widzą jaka jest różnica między brwiami a rzęsami? :P Ciekawe ;))

      Usuń

Dzięki za komentarz!

- Copyright © Czasem widziane -Metrominimalist- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -