Autor : Danielski 29 stycznia 2013


Dzisiaj nie będzie miło i przyjemnie. Podejrzewam też, że niektórzy mogą opuścić mojego bloga. Mam nadzieję, że nie, ale nikogo siłą nie trzymam. Dziś będzie o pewnej grupie. O ich pazerności, chciwości. Co to za grupa? Katoliccy księża. Stety niestety - czasem aż nóż w kieszeni się otwiera widząc niektóre "ogłoszenia parafialne".

Nie będę tu nauczał o tym co dobre, a co złe, każdy ma własne zdanie. Nie będę też przybliżał doktryn katolickich. Nie będę też zmuszał do podpisania się pod moją opinią.

Polskim księżom ciągle mało. Mało wiernych, mało kaski od państwa, mało kaski od wiernych, mało rzucane na tace, mało dawane na kolędzie.
Super świetny ojciec z Torunia wiedzie prym. Co mnie oburza? Księża wyciągają kasę od biednych, od staruszek, od każdego od kogo się da. I to jeszcze pokazując oficjalnie swoją pazerność. Mamią ludzi, którzy nie raz ostatni grosz oddadzą na kościół bo Jezus je za to bardziej pokocha, bo Jezus tych pieniędzy potrzebuje. 
Z tego co się orientuję to Jezus nigdy nie potrzebował pieniędzy, a większość przypowieści biblijnych jest o życiu wręcz ascetycznym, a nie w pławieniu się w bogactwach, które uważa się za rozpustę. Hipokryzja kleru.

Groźby w stylu - nie przyjąłeś kolędy - nie będziesz miał katolickiego pogrzebu ośmieszają wręcz kościół. Na każdym kroku chcąc pieniądze kościół robi z siebie Sknerusa McKwacza. W sieci można znaleźć cenniki "usług" kościelnych - pogrzeb za 5.000 zł? Chrzest w promocji za 299 zł? Śluby za 2.000 zł? To ma być kościół, który wspomoże biednych i potrzebujących? Chyba taka była jego rola. 

demotywatory.pl

Skoro już dałaś te 5 stówek, dorzuć jeszcze 4. To jest poważna instytucja? Jednym z 7 grzechów głównych jest pycha - pycha, która jest wszechobecna wśród kleru. Wpiszcie w googlach auta księży. Na parafię idą dary? Na remonty kościoła? W moim rodzinnym mieście kościół jest remontowany od mojej komunii - a więc bodajże od 1995 roku. I chyba końca remontu się nie doczekam. W rocznicę śmierci dziadka mama chciała wykupić mszę w jego intencji. Ksiądz zapytał "za ile?". Gdy usłyszał 50 zł to skrzywił się i stwierdził, że może w środę na mszy o 6:30. Bo jesteśmy gorszą kategorią wiernych?

A potem kościół się dziwi i narzeka - młodzi nie chodzą na uroczystości kościelne, na religię w szkołach nie chcą uczęszczać, młodzież się oddala od Boga. Oddala się, ale od kościoła. Widząc takie rzeczy, taką hipokryzję, zakłamanie młodzi ludzie w to nie uwierzą. Nie łykną tego. Nie chcę brać udziału w okradaniu ludzi. Nie chcę by ksiądz miał mnie za gorszego bo dałem na tacę 2 zł, a inny 100 zł. Co mi z takich księży? 

Ktoś mi zarzuci generalizowanie. Tak, w tym momencie generalizuję, mimo, że nie chcę. A dlaczego? Ponieważ wszystko to co opisałem powyżej rzutuje na cały kler. Nawet jeśli na 10 księży tylko 2 jest pazernych, to przez tą dwójkę reszta ma wyrobioną taką samą opinię. 

Bardzo podobnie jest z pedofilią wśród kleru - ksiądz traci zaufanie w społeczeństwie słysząc ciągle o nowych to aferach. A ludzie chcą krwi. Ponieważ ktoś, kto jest na takim stanowisku, komu ufa się "z urzędu" ich zawiedzie, wówczas cały urząd jest do dupy. Tym bardziej gdy się widzi wyroki za pedofilie - ma się wrażenie, że ksiądz jest jednostką uprzywilejowaną, która wiele może. To zdecydowanie niszczy wizerunek, szczególnie wśród wspomnianych przeze mnie młodych ludzi. I tak jak mówię - te pojedyncze przypadki (które przestają już być pojedyncze...) rzucają obraz na całokształt. Niezależnie jak reszta by się starała.

Nie znoszę gdy kościół jest pazerny w taki ordynarny i wręcz wulgarny sposób. Nie znoszę gdy wymusza się wręcz haracze. Jak tak dalej pójdzie to niedługo przed kościołem będzie stał bileter i sprzedawał wejściówki na mszę. A przy zakupie 5 z góry, jedna msza gratis. 
Ojciec syna marnotrawnego udzielił mu miłosierdzia. Kościół, póki co, na to nie zasłużył.

Na końcu dodam jeszcze dwa, bardzo wymowne obrazki i jedną piosenkę (z polskimi napisami).

jebzdzidy.pl /// choć całkiem możliwe, że to akurat to jest jakąś prowokacją

gazeta.pl

(niestety klip z polskimi napisami został usunięty z Youtube, ale daję wam linka do niego na Wrzucie: oto ona - bardzo fajny zespół, tak notabene)



{ 31 komentarze... read them below or Comment }

  1. Pierdolenie o szopenie. Wszystkie obrazki (prócz ostatniego) są fałszywe. Najlepsze jest to, że najwięcej do powiedzenia na temat Kościoła i księży mają osoby, które z Kościołem mają tyle wspólnego, co ja z pingwinami żółtookimi.

    Bzdury w stylu "pogrzeb za 600zł" albo powtarzanie kolędy są tak absurdalne, że tylko debil może się na nie nabrać. Wyszukiwanie argumentów na ten temat w Internecie też jest niedorzeczne, bo na ten temat może napisać każdy, nikt nie poddaje tego weryfikacji.

    Chciałbym, żeby każdy spojrzał do rozliczenia miesięcznego za utrzymanie kościoła (budynku), wszystkich pracowników, prace wokół parafii, renowacje, uzupełnianie rzeczy wyczerpywalnych etc. Oczy wtedy się otwierają, bo każdemu wydaje się, że ogrzanie dużej świątynii jest za darmo. Gówno prawda.

    Sory, ale tekst jest niedorzeczny i całkowicie bezpodstawny, oparty na domysłach i wnioskach wyssanych z palca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o koszt pogrzebu i jego kościelne koszta to akurat wiem z własnych doświadczeń. I kwotę jaką teraz podałeś zaniżyłeś, bo moja babcia musiała więcej księdzu zapłacić. A ogrzewania wówczas w kościele nawet nie włączyli.

      Jasne, że całe prowadzenie kościoła kosztuje. Kościoła jako budynku - a więc renowacje, opłaty, wynagrodzenia dla pracowników cywilnych. Temu nie przeczę. Ale są pewne budżety - danych diecezji dzielone na parafie, kościoły itp.
      Uważam, że każdy na kościół może dać sam od siebie, tyle ile ma i może. Ale nakłanianie by wysępić jak najwięcej? Często od biednych ludzi? Według mnie nie jest etyczne.
      Moja druga babcia słucha często właściwego radia. Także zdarza mi się usłyszeć jakie są tam przesłania.
      Nie twierdzę, że prowadzenie kościoła jest finansowo łatwe. Ale nie robić tego kosztem uboższych.

      Także Krzysiu - nie są to domysły wyssane z palca.

      Usuń
    2. Krzysiek, stety niestety ja z Kościołem mam wiele wspólnego i przyjmuję Kolędę iii... uważam, że i Ty masz trochę racji i autor tegoż wpisu również. Ale ja już sobie porozmawiam z autorem tegoż wpisu face to face hehehe

      mam wziąć bicz? :P

      Usuń
    3. Ja też mam wiele wspólnego. Radio Maryja (nie bójmy się używać tej nazwy) powinno zostać zamknięte, ale to tylko moja opinia. O wyciąganiu "od biednych ludzi" pierwsze słyszę, bo po parafiach się najeździłem w moim krótkim życiu bardzo dużo i nigdy nie zdarzyło mi się, żeby ktoś wyliczał dokładne koszty Mszy Św., pogrzebów, chrztów w promocji i gratisowych rowerów do każdej opłaconej komuni.

      Zawsze jest to prośba, nie nakłanianie. Jeśli ktoś może wspomóc to wspomaga. Czy ktoś kiedyś zatrzymał się nad Tobą z tacą i czekał aż coś wrzucisz? Czy ksiądz nie chciał Cię wypuścić z kościoła zanim nie kupisz Gościa Niedzielnego?

      Nie popadajmy w paranoję. Nie zauważamy Owsiakowego wyłudzania (niby w dobrej wierze), a to, co pochodzi z Kościoła, rozliczamy co do grosza.

      Usuń
    4. Nie, nigdy nie zdarzyła mi się taka sytuacja.

      Ale słyszałem wiele kazań, w których księża narzekali na parafian, że mało dają na tacę czy na kolędach. A mi się wydaje, że to ile kto może dać na tacę nie jest wyznacznikiem jego wiary. Jak dam 100 zł to bardziej wierzę niż gdybym dał 5 zł?

      I nie twierdzę, że cały kler tak robi - ale te jednostki, które tak robią wpływają na opinię ogółu. Sam znam osobiście księdza, który odszedł z parafii w dużym mieście, wyjechał na rodzinną wieś i tam zaczął budować kościół z własnych oszczędności i tego co okoliczni ludzie mu pomogą. Ale nie żebrze. Tylko wytrwale pracuje. A ksiądz jako facet jest świetnym gościem.

      Usuń
    5. A może wina leży po stronie parafian? I rzeczywiście koszta, które trzeba ponieść są większe niż przychody, bo nikt się nie dokłada? ;)

      Usuń
    6. Nikt Ci cennika w kościele nie wywiesi, ale moi krewni usłyszeli na pytanie o cenę pogrzebu tekst: "Co łaska od 500zł". No nie wiem już czy to pogrzeb był czy wesele, w każdym razie było "Co łaska od..."

      Owsiak prowadzi fundację, która się utrzymać musi (i on sam także) i jest to myślę zrozumiałe, natomiast Kościół zawsze był niby darmowy i niby "co łaska" i myślę, że to to ludzi drażni. Jezus utrzymywał się z "co łaski" czy cieślą był i pracował? Nie twierdzę, że księża teraz powinni jeszcze dodatkowo jakąś pracę wykonywać, chociaż w sumie to niektórzy wykonują - np. jak ksiądz uczy religii, to dostaje nauczycielską pensę, więc to też nie tak że muszą się z tacy utrzymywać i tacy oni biedni.

      Ale w jednym masz rację - czepiają się ludzie nie mający nic wspólnego z kościołem. Toteż nie czepiam się wcale, bo to nie moja sprawa.

      Usuń
    7. O Krzysiek wybacz, brałam ślub kościelny (nie wiem co mnie pokusiło) i ksiądz kiedy pytałam ilę taka przyjemność mnie wyjdzie wypalił prosto: STANDARDOWO DAJĄ 500.
      Więc coś w tych opowieściach jest.

      Usuń
    8. Krzysiek - Nikt na tacę nie każe mi wrzucać i Gościa Niedzielnego kupować też nie. Ale takie rzeczy jak ślub czy pogrzeb mają swoją ustaloną cenę: 300 dla organisty ileś tam dla księdza.
      Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją żeby ktoś przyszedł i powiedział, że tyle nie ma i co teraz, ale pewnie dlatego, że niestety ludzie się wstydzą swojej biedy...

      Usuń
    9. u mnie ksiądz za ślub zawolal 700 zł jak mu powiedziałem że mam 500 to powiedział że swiateł przy ołtarzu nie zapali a jak zmarł mój ojciec to było co laska ale nie mniej niż 600 ale cóż za coś trzeba synka utrzymać

      Usuń
  2. Ktoś kiedyś powiedział, że ksieża stanowią mały odsetek pedofilii, a jednak są najbardziej nagłaśniani.
    Czemu? Bo to księża.
    I nie wiem... Zawsze jak słyszę o pazerności księży to mnie to trochę dziwi. U nas ksiądz nawet wykładał ile- z prawa- procentu z datków ksiadz może wziąć i niby wszystko ma być notowane. Tak wgl. to tylko raz się spotkałam z pazernym księdzem i to nie osobiście, wiec jak czytam ceny jakie tu są to, aż mnie dziwi. Choć przypominam sobie argument księdza, który mówił, że ludzie urządzają takie wesela(za tyle pieniędzy), że kwota jaka idzie na msze to nic... Choć w tym kościele kwota była niższa... Umm... Mam chyba szczęście... I mam nadzieję nie poznać "gorszej strony" kleru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bo to księża - a więc instytucja, która powinna być godna zaufania.

      I nie napisałem, że robią tak wszyscy księża. Ale jest to taki "fach", że jak jeden wyrobi złe zdanie o całej reszcie, tak wszyscy pozostali będą tym nacechowani. Taka reakcja łańcuchowa. Przez którą ogół kleru traci.

      Ja również poznałem wielu księży. I wielu wspominam na prawdę dobrze - i jako świetnych facetów i jako świetnych księży.

      Usuń
  3. Tekst posiada wiele trafnych spostrzeżeń, aczkolwiek na co dzień słyszę w kółko na ten temat i już mi się znudziło... poza tym, że wolę w sobie wynajdywać błędy i je naprawiać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kościół i polityka. Co byś nie napisał na te tematy to zawsze będzie im towarzyszyć ożywiona dyskusja :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Kontrowersyjny temat rzuciłeś dzisiaj w swoim wpisie.
    Muszę się oczywiście zgodzić z tobą, że księża w pewnych sytuacjach zbyt mocno wyciągają pieniądze od wiernych, a to za Msze, a to za kolędę. Z rodziny znam przypadek z Warszawy, kiedy to mój chrzestny siedział sobie na krześle (przyjmował księdza - kolęda) i w koszuli w górnej kieszeni miał kopertę z pieniędzmi. On zapomniał o niej i ksiądz siedział i siedział i gadał, aż sobie wujek przypomniał o darowiźnie. Kiedy ją dał, w minutę księdza już nie było w jego domu.
    Opłaty za Msze, pogrzeby i wesela również są przesadą. Jeśli zamawiamy Mszę w intencji kogoś bliskiego, nie powinno być ustalonej z góry ceny. Wiara chyba nie jest oparta na mamonie, a na modlitwach. Jeśli ktoś może dać 100 zł, niech rzuci, ale jeśli dla kogoś 20 zł będzie maksymalną stawką - zero marudzenia powinno być.
    Pedofilia wśród księży jest cholernie rozgłaszana przez media. Tak samo, jak o biskupie Jareckim (bierzmował mnie, ciekawa sytuacja była z nim), kiedy to uderzył w drzewo będąc mocno pod wpływem alkoholu. Gdyby to był zwykły Ziutek, sprawa ucichła by po jednym dniu w wiadomościach, a potem może jeszcze o wyroku by się coś dowiedziało. Tutaj z racji rangi, osoba została objechana przez media i ludzi, którzy żyją w przekonaniu, że ksiądz jest osobą świętą i chodzi po narysowanej linii przez Boga. Otóż każdy ksiądz jest człowiekiem, który ma takie same potrzeby jak my i to, że jest alkoholikiem, jest jego sprawą, tylko że wtedy daje swoim wiernym mizerny wizerunek kościoła. Czasem zastanawiam się, czy nasi księża nie powinni mieć pozwolenia na zawarcie związku małżeńskiego, to by od dzieci się odczepili, ale to tylko takie moje rozmyślania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadźka, żaden pedofil nie będzie miał pożytku z żony. Po co księdzu z takim skłonnościami żona? Co to zmieni?

      Pedofila jest wszędzie nie tylko w Kościele. A Twoje ostatnie zdanie stawia słowo ksiądz i pedofil na równi. Bardzo generalizujące i bardzo krzywdzące.

      Usuń
    2. Ale jeśli jest się człowiekiem, a w tym wypadku księdzem, który ma jakby zakazane zawieranie związków z kobietami, to musi się zdarzyć pęknięcie w jego osobowości i szukał ratunku dla swoich potrzeb. Nie mówię, że dzieje się tak, ale uważam, iż o głód się tutaj rozchodzi. Chyba, że mamy osobę, która ma nie równo pod sufitem na samym starcie.

      Usuń
  6. Było jest i będzie,
    Po mszy Jasio podchodzi do księdza i mówi:
    - Pańskie kazanie było zajebiste!
    - Synu! Nie możesz tak mówić!
    - Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste!
    - Synu, opamiętaj się póki możesz!
    - Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół.
    - Pierdolisz?!


    a teraz napisz o seksie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, nudy :P Nie ma o seksie to nie ma co czytać ;))

      Obiecuję poprawę ;)))

      Kiedyś.

      Usuń
  7. Polecam artykuł "Ewangelizacja marsjan" (http://bit.ly/11bAri2) - księża mogliby poświęcić więcej czasu na przygotowanie prawdziwego, ciekawego kazania. Myślę, że jeśli ludzie przychodziliby do kościoła z chęcią, ciekawością i zainteresowaniem, pieniądze znalazłyby się bez proszenia o nie. Poza tym podoba mi się pomysł przeniesienia Watykanu do Rio de Janeiro;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie jak mówisz. Czasem te kazania są bez żadnego przekazu. Chociaż znam kilku księży, którzy świetnie mówią i świetnie się do tego nadają.

      Właśnie - pieniądze, które chce się dać, tak samemu od siebie są więcej warte niż te wysępione. A przede wszystkim - w większej kwocie darowane.

      Usuń
  8. Księża to tylko ludzie i niczym nie różnią się od innych... Oczywiście ze względu na posługę jaką sprawują oczekujemy od nich więcej, ale wciąż musimy pamiętać że to tylko ludzie.

    Jeśli nie odpowiada mi, lekarz do którego chodzę - szukam lepszego. Jesteśmy wolni - wolność daje nam wybór.
    Dlaczego nie szukamy lepszego księdza tylko obrażamy się na cały Kościół?

    Bo to wygodne.
    Kościół śmie od nas czegoś wymagać. Czegoś co często jest trudne, zmusza do pracy nad sobą.

    Ludzie :) Kościół tworzymy MY. My jesteśmy Kościołem. To my wpływamy na to jaki on ma kształt. Można nam polemizować z wikarym i proboszczem. Można nam się buntować. Można nam mówić głośno co myślimy o cennikach, które się pojawiają (chociaż ja szczerze mówiąc NIGDY z żadnym się nie spotkałam) Można powiedzieć proboszczowi wprost, rozmawiać, iść na kompromis... A jeśli się nie da, to można zwracać się z prośbą o pomoc wyżej - u biskupa, kardynała, papieża!
    Dlaczego nie?
    Dlaczego większość z nas siedzi cicho i szemrze jak Izraelici na pustyni? Zamiast po prostu coś z tym zrobić?


    OdpowiedzUsuń
  9. w sumie to się nie znam na "kościelnej polityce", ale na tace dawać nie trzeba, co najwyżej będziemy narażeni na uporczywy wzrok babci obok

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tego tematu roztrząsać nie będę, ale takie 3 sytuacje się mi nasunęły, co do pazerności księży. 3 lata temu ślub starszej siostry, rozmowa ksiądz moja siostra:
    siostra: chcielibyśmy pobrać się, oto 400 zł (podobno co łaska)
    ksiądz: a czym się państwo zajmują?
    siostra:księgowość, mąż logistyka
    ksiądz: w logistyce to się dobrze zarabia, więc 400zł to mało!
    Nie wiedzieli co mają powiedzieć.
    Zeszły rok, ślub znajomych, duży kościół Łódź- publiczny cennik: zapowiedzi 150, całość 900 zł i nie ma gadania, nie pasują koszty to można zmienić kościół( słowa proboszcza).
    Na koniec my. Nasz ślub odbędzie się w te wakacje, rozmowa z księdzem (małe miasteczko) z której wynikło, że w parafii się dużo dzieję i ślub to minimum 500 zł, a więcej jest mile widziane. Po tym wszystkim nogami i rękoma jestem za Ray'em. Żyrafka

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie chodzę, nie daję. Wkurza mnie tylko, że moje podatki na nich idą.

    OdpowiedzUsuń
  12. Podpisuję się rękami i nogami pod wszystkim co napisał Ray. Ament. ;)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zgadzam się z tekstem w 100%!
    Sama doświadczyłam pazerności kościoła... moi rodzice mieli 2 lata temu 10 rocznicę śmierci i co? Poszłam na probostwo w sprawie mszy i usłyszałam, że wszystkie terminy zajęte, że za jakieś 2-3 miesiące mogę przyjść. Bo co, 50zł to za mało aby ksiądz powiedział tylko słowa "intencja w sprawie 10 rocznicy śmierci X i X"?
    Po tym incydencie mam serdecznie dość tych zakłamanych, pazernych ludzi. Owszem zdarzyło mi się poznać całkiem miłych i dobrych księży, ale z pewnością są oni mniejszością.

    Pozdrawiam Cię Ray :)

    OdpowiedzUsuń
  14. oho, troszkę zbiegliśmy się dzisiaj z tematem:)
    nie wnikam tego co dotyczy katolików, tak samo jak ty. ale mnie wkurza przede wszystkim pazerność rozrzucona na całe społeczeństwo, czego przykładem jest chocy...fundusz kościelny. bo dlaczego moje podatki, chociaż jestem innowiercą, są kładzione na KK? to rozbija się przede wszystkim cała niesprawiedliwość i dyskryminacja...
    w ogóle w KKK nie jest zapisanie, że pogrzeb i inne obrzedy są...darmowe?:D mogę się cieszyć, że mnie pochowają inczej, rodzina aż tak nie zubożeje:D

    autoportretodczuwalny.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. doloze cos od siebie... z oficjalnych zrodel wynika ze w naszym cudownym kraju rzad sponsoruje wszystkie instytucje koscielne kwota 1,6 mld zl (tak, dobrze napisalem MILIARDA, ok 1,2 mld zl maja "z tacy", a oprocz tego posilkuja sie jeszcze dotacjami z EU!!! Dodajmu do tego jeszcze fundusz koscielny (rowniez z naszych podatkow-nawet ateista musi lozyc na ta bande), no i oczywiscie nie zapominajmy o funduszu z budzetu na kapelanow w sluzbie mundurowej (zarobki od 2 do prawie 11tys zl!!!). Lacznie ponad 3 MILIARDY zl rocznie. Ktos powie, ze ich jest duzo, ze kosciolow na utrzymaniu rowniez ale... a zreszta co ja Wam ludzie bede tlumaczyl, sami poczytajcie... http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/policzylismy;ile;zarabia;kosciol;z;budzetu;1;6;miliarda;taca;1;2;miliarda;,6,0,936710.html
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja Mialem sytuacje jak chowalismy mojego ojca jak ksiadz zostal zapytany ile odpowiedzial cytuje: "co łaska nie mniej niż 1500" a po zapytaniu czy nie da sie co mniej gdyż ociec byl głównym żywicielem rodziny a matka tylko zarabiala skromna pensje a ja uczeszczalem do szkoly odpowiedz była tu też zacytuje: "Zawsze można odprawić pogrzeb w obrządku swieckim pozatym i tak dostanie pani zasiłek pogrzebowy" a teraz mohery nie krzyczcie że to prawda etc bo grabaż kosztuje trumna kosztuje wience kosztują dom pogrzebowy kosztują i tak naprawde zasilek nie starcza... nie wierzycie sprubujcie odprawić pogrzeb...

    OdpowiedzUsuń
  17. Mysle za b.krótki wpis o kosciele ale sporo komentarzy , a wiec ja od dawna nie mam nic wspolnego z kosciolem, mam slub koscielny, ochrzciłem corke ale to jednorazowe hipokryzje na rzecz żony, od koscioła odszedłem w 4 klasie liceum, czemu? przez 3 klasy był ksiadz co z nami w pilke grał, w pingponga, wpadał na chwile, rzucał sutanne w kąt i był kolega, co religia były ciekawe dyskusje, szanowałem go, on nawet jak brakowało kogos na budowie koscioła to worki nosił bo budował swoj kosciół, w 4 klasie przyszedł ksiadz ktory opowiadał jak zrobił w konia na niemieckiej autostradzie policjanta bo dał mu ksiązeczke ksiedza a tam wszystko po łacinie, he,he wiec szybka jazda uszla plazem, potem miały byc nauki przedmałżeńskie i na poierwszym spotkaniu zaczął coś mówić o diecie katolika i czastkach miesa ktore organizm sam sobie wybiera( pamietam to do dzis a bylo to prawie 20 lat temu, he,he), dałem sobie spokój bo religia była juz strata czasu, pozniej jak miałem ok 26 l, kolega poprosił mnie zebym wpadł do niego bo bedzie ksiadz a oni chca z nim załatwic nauki a pracuja o roznych porach, wiec.... Doswiadzczenia bezcenne odprowadzac nawalonego jak stodola ksiedza na parafie i szczera rozmowa ze jeszcze 4-5 lat bo syn musi miec ojca, he,he, pózniej sutuacja a Nowej Rudzie, w czasie zabaw małych dzieci jedna dziewczynka została wypchnieta na ulice, zgineła na miejscu, nieszczesciem była z patalogicznej rodziny, karmili sasiedzi , ubierała czesto moja ciotka, mała nie była ochrzczona, kierowca ktory ja zabił pokrywał wszystkie koszta, a ksiedza błagal na kolanach o pogrzeb katolicki, niestety ksiadz był nieprzejednany, pózniej moj ślub, usłyszalem za nauk przedmałzeńskich z anglii(bo tu teraz mieszkam) nie uznaja???? I zebys my szli tam gdzie nas znaja???? Znałazl sie starzszy ksiadz ktory powiedzial a co to za roznica? wszyscy to katolicy bez wzgledu na kraj (zeby nie bylo nie mieszkalem w małym maiasteczku czy wsi , choc niektorzy mowia ze Wrocław to duza wiocha). Jeszcze sutuacja z polskiej parafii na obczyznie, ksiadz na kazaniu mowi ze musi wyremontowac mieszkanie bo dostal w kiepskim stanie i potrzeba mu jeszcze 10 tys funtow, he,he, pozniej nasza spolecznosc wyremontowala salke, na jakies wspolne spotkania,andrzejki, ssylwester itp, praca ludzi w wekkendy ich material a ksiadz kasowal od stolika, he,he, raz pod nieobecnosc ksiedza ludzie poszli do anglika ze potrzebuja salke bo impreza itp i ile to bedzie kosztowac? A on na to co ma kosztowac? To wasza sala dla was, inegrujcie sie, po powrocie "naszego" bylo dochodzenie co , kto , za ile itp, zenada, czekam momentu kiedy kosció podupadnie na dobre i bedzie zapraszal wiernych na spotkania na ulicach parkingach , pod sklepami , tak jak to ma miejsce w uk, moze wtedy wreszcie kosciół bedzie dla ludzi a nie na odwrót

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!

- Copyright © Czasem widziane -Metrominimalist- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -