Autor : Danielski 23 stycznia 2013


Tak, wiem, faceci nie płaczą. Nigdy, przenigdy. A już tym bardziej na filmach. Bo to przecież takie niemęskie! Wstydzimy się wzruszeń. Bo jeszcze się to nie spodoba kobiecie. A ja, będąc kwintesencją niemęskości - pokażę wam filmy, przy których nie wstydziłem się wzruszeń, łez, czasem nawet rzewnych. Do lektury wystąp!

Tak jak w przypadku wypisanych TOP seriali, tak i w tym przypadku są podobne zasady, a więc: pół dnia wracania myślami do filmów tych "naj", które mnie w jakiś sposób poruszyły; hierarchia - również 149892 razy zmieniałem kolejność, aby być w pełni zadowolonym. A i tak czuję pewien niedosyt. Podaję oryginalne tytuły filmów.
By ocena była jak najbardziej wiarygodna starałem się wybrać te filmy, które oglądałem już jako dorosły facet, który mógł je odpowiednio zrozumieć. Zapewne wiele filmów zapomniałem, wielu nie widziałem, a wiele przede mną. Ale przedstawiam swoją listę TOP 11 filmów wartych łez.


11. Braveheart (1995)
Świetny Mel Gibson porusza Szkotów do walki przeciwko Anglikom. Wspaniałe kostiumy, muzyka. Akcja, walka, honor, poświęcenie, łzy, patos. W filmie jest wszystko. Sceny pobudzające serce i wrażliwość. Zdecydowanie warty polecenia.

Inwazja Aliantów na Normandię, żołnierze walczący przeciwko Niemcom i kampania uratować szeregowca Ryana, ostatniego żywego syna jednej z amerykańskich kobiet. Znakomita rola Toma Hanksa, który nie raz pojawi się w tym zestawieniu. Kampania, w której giną żołnierze, w której pokazany jest tragizm wojny. Film wzruszył. Poruszył serce. 

9. The Lion King (1994)
Pomyśleć, że ten film jest już taki stary. Bajka fenomenalna jakich już nie kręcą. Wiem, że w dzieciństwie jeszcze na VHS ją oglądałem, ale niewiele pamiętam. Na studiach sobie przypomniałem. W zasadzie Króla Lwa mógłbym do każdej listy dopisać - komedii, musicali, dramatów. Tak jak i tu. Scena, w której ginie Mufasa, rozpacz Simby wzruszy każdego. A Skaza? Największy skurwiel w historii kinematografii! 

8. Band of Brothers (2001)
Jedyny wyjątek w tym rankingu - serial. Ale musiał się pojawić. Do dziś doskonale pamiętam sceny jak żołnierze oswobadzają obóz koncentracyjny, a także muzykę w tle. Lub inny odcinek, gdzie pokazują jak ciężką i tragiczną pracę mają sanitariusze w czasie walk. Serce staje w gardle, a łzy same cisną się na oczy. Już raz znalazł się w jednym rankingu. Ponownie polecam.

7. Forrest Gump (1994)
Jeden z ulubionych cytatów z tego filmu: "Może i jestem idiotą, ale nie jestem głupi". Film jest perfekcyjny. Zarazem ciepły, zabawny, jak smutny i tragiczny. Człowiekiem ciągle targają sprzeczne emocje. Przede wszystkim - piękny. Film zdecydowanie należy do moich ulubionych, z kolejną genialną rolą, nie mniej genialnego Toma Hanksa.

6. Philadelphia (1993) 
Chyba powinienem zrobić zestawienie tylko z Tomem Hanksem. Początkowa piosenka Bruce'a Sprigsteena - Streets of Philadelphia już na starcie wzrusza. Z resztą - za każdym razem gdy ją słucham. Film opowiada o walce, wewnętrznej sile i wierze w siebie. Film, który rozkruszy najtwardsze serce. Uczy ciepła do ludzi. Nie można przejść obok tego filmu obojętnie.

Czyli filmy o tematyce afrykańskiej. Pierwsze cztery tytuły mówią o ludobójstwie w Rwandzie i obojętności ONZ. Filmy krwawe, dobitnie pokazujące rzeź Hutu na Tutsi. Filmy, które trzeba obejrzeć. Filmy, które poruszą, wzruszą, zdenerwują. 
Ostatni tytuł pokazuje jak firmy farmaceutyczne żerują na biednych mieszkańcach Afryki. Jak przez nich giną tysiące. Jako facet nie kryję tego, że każdy z tych tytułów sprawił smutek i łzy na mojej twarzy. A także wkurwienie na świat.


4. Radio (2003)
Film do którego często wracam. Film, w którym grają dwaj jedni z najulubieńszych aktorów - Cuba Gooding jr. i Ed Harris. Film, który mnie wzrusza za każdym razem gdy oglądam. Jednocześnie ciepły, a smutny. Film, który daje wiarę w ludzi. Film, w którym łzy się pojawiają nagle znikąd. A jednocześnie film, który cieszy. Kto nie widział - wiele stracił.

3. Katyń (2007)
Jedyny polski film w tym zestawieniu. A zarazem jeden z najlepszych polskich filmów XXI wieku. Będąc w kinie nigdy nie byłem świadkiem takiej ciszy po zakończeniu seansu. Film, który powinien poruszyć Polaka. Krwawe sceny mordu na polskich oficerach. Ogrom okrucieństwa przeciwko naszemu narodowi. Mnie, jako patriotę kochającego Polskę - film poruszył. 

2. The Green Mile (1999)
Oczywiście Tom Hanks. Jest ktoś kto nie widział tego filmu? A czy jest ktoś kto widział, a się nie wzruszył? Pewnie się odezwą takie głosy. Ja się wzruszyłem. Ja płakałem. Łzy ciekły mi po policzkach niczym woda w wodospadzie Niagara. Tak bardzo chciałem aby John Coffey żył. A łzy reszty aktorów... nie dodawały otuchy. Wspaniały film, w którym rozkochujesz się w bohaterze by potem oglądać jego śmierć. Cały Stephen King.

1. Big Fish (2003)
Film, który jest moim numerem jeden chyba w każdym zestawieniu filmowym (no, może poza filmami sportowymi). "Istnieją takie ryby, których nie da się złowić". Film przewspaniały, historie przekomiczne, wzruszające, ciepłe, mądre. Relacje syn - ojciec pokazane w pełen humoru sposób. Film wzrusza swoim ciepłem, swoją bajkową otoczką, przedstawioną w cudowny sposób. Łzy - radości, smutku pojawiają się na tym filmie bardzo często. I chyba najlepsza rola Ewana McGregora! Polecam każdemu kto go nie widział.


Może ktoś się zdziwi dlaczego w tym rankingu nie ma filmów powszechnie uznanych za smutne - czyli Titanica i Szkoły uczuć. O ile Titanic, mimo, że wielka hollywoodzka produkcja w końcowej scenie daje lekkie ukłucie smutku, to w mojej ocenie nie zasługuje na znalezienie się w tym zestawieniu. Podobnie jak Szkoła uczuć - która mną nie poruszyła. No, poza jedną sceną, ale to i tak za mało by się tu znaleźć.

A co Wy dodalibyście do powyższej listy? Ciekawi mnie zdanie zarówno panów jak i pań. 



{ 17 komentarze... read them below or Comment }

  1. Dlaczego Braveheart tak nisko?! GOD OH WHY?!
    Léon Zawodowiec, Święci z Bostonu, Skazani na Shawshank, V jak Vendetta. Ja i mój Facet mamy też słabość do P.S I love You, ze względu na Irlandczyka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WSZYSTKIE filmy, które przytoczyłaś muszę sobie przypomnieć... Już daaaaawno ich nie oglądałem i po prostu nie pamiętam dokładnie jak na mnie wpłynęły, ale wierz mi, że je też brałem pod uwagę :)

      Usuń
    2. ale dlaczego braveheart tak nisko :( nie mogę przeboleć. :(

      Usuń
  2. oglądałam większość z nich i sama zalewałam się łzami... Ray, masz "szacun" za przyznanie się do płakania - to właśne jest męskie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. hej Ray :)
    pierwszy tytuł jakiego mi tu brakuje - "Bandyta"
    pozdawiam
    neya

    OdpowiedzUsuń
  4. oglądałam Zieloną Milę jakieś sto razy i za każdym razem czekałam na inne zakończenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. wiem, że jestem kobietą i nie powinnam się udzielać na temat wzruszających męskich filmów, ale nie mogę się powstrzymać "9 kompania"- beczę zawsze a oglądałam już z 20 razy... wrto

    OdpowiedzUsuń
  6. W Twojej liście odnajduję wszystkie swoje ulubione filmy (i chyba na każdym z nich uroniłam łzę), od siebie dorzuciłabym "Pearl Harbor" i "Ostatniego Samuraja".
    Ach...a co do filmu "Braveheart" muszę powiedzieć, że mnie osobiście bardzo urzeka znakomita celtycko-irlandzka muzyka. Uwielbiam te klimaty. Prawie tak samo jak Twojego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm... powiem Ci, że większość widziałem (nie widziałem tylko: 11, 8, 5, 4, 1), ale... nie wzruszył mnie tak do łez żaden z nich. Zapewne wzruszyłaby "Zielona mila", gdyby nie to że upłakałem się wcześniej czytając książkę tak, że film to już mały pikuś przy tym ;D Reszta jakoś... to dobre filmy (chociaż "Szeregowiec Ryan" mnie osobiście trochę nudził, a "Katyń" uważam za przereklamowany), ale nie żeby wzruszyły do łez.
    Natomiast są takie, które wzruszyły tylko cięzko mi sobie przypomnieć. "Korczak" przychodzi mi do głowy, jeszcze pewnie kilka innych...

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. I jeszcze jak przy numerach jesteśmy to polecam jeszcze 9.

      Usuń
    2. 500? Chodzi Ci o 500 dni miłości?


      9? 9 Rota (9 Kompania) ? Same liczby coś mi niewiele mówią jeśli chodzi o kinematografię :P

      Usuń
  9. W moim rankingu znalazł by się na pewno "Gladiator", ta końcówka z muzyką wyciska łzy. Powiem szczerze, że nie widziałem "Big Fish" trzeba to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  10. Filmy nie wszystkie znam, ale pytam, gdzie jest Gladiator?

    Braveheart jest, Szeregowiec Ryan jest, jest mitrzostwo świata i Toma Hanksa "Green Mile". Ale pytam Ray, where is gladiator?
    Nie oglądałeś? :)

    Pozdrawiam!
    MRH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak szczerze mówiąc - faktycznie, nie miałem okazji widzieć Gladiatora całego. Słyszałem o nim wiele i o emocjach jakie daje, ale niestety nie widziałem całego, więc nie mógł się znaleźć na powyższej liście.
      Zdecydowanie muszę nadrobić.

      Usuń
  11. Respect,to jest męskie jak już ktoś zauważył ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie należę do osób, które łatwo się wzruszają, a płaczę najczęściej nie na tych filmach na których płacze cała reszta ludzkości;) z tego zestawienia nie widziałam tylko filmu "Radio" ale chętnie nadrobię. Nigdy nie rozumiałam też ekscytacji filmem "Zielona mila", który dla mnie jest...no po prostu nie podoba mi się. Nie podzielam też zachwytów nad "Katyniem" Wajdy -> nie lubię Wajdy a sam film przedstawiono w sposób zrozumiały tylko dla Polskiego widza, a chyba chodziło o to, aby historię mordu na polskich oficerach poznał cały świat. Z wymienionych przez Ciebie filmów moje ulubione to Big Fish, Szeregowiec Ryan, Forrest Gump oraz Wierny Ogrodnik. Choć oczywiście podobały mi się i Braveheart, Filadelfia i Król Lew (na tym akurat płakałam jak bóbr ale biorąc pod uwagę fakt,że film jest z 1994 to miałam jakieś 7 lat). W kategorii filmów afrykańskich polecam Ci obejrzeć "Hotel Ruanda" który również opowiada o krwawej masakrze Hutu na Tutsi (o ile pamiętam film ten zdobył Oscara).

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!

- Copyright © Czasem widziane -Metrominimalist- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -