- Powrót do głównej »
- Lifestyle »
- Życzenia wierszyki
Autor : Danielski
31 marca 2013
Skoro są święta to nie będę specjalnie się rozpisywał. Krótko, ale na temat.
Ile dostaliście życzeń świątecznych w tę Wielkanoc. A pamiętacie życzenia na Boże Narodzenie cz Nowy Rok? Cóż, ja na szczęście szybko zapominam, a teraz będzie kilkumiesięczna przerwa od świąt. Święta lubię, ale życzenia?
Nie wiem jak was - ale mnie strasznie irytują wszelkiego rodzaju wierszyki i inne gotowe teksty z życzeniami na święta. Ot, kopiuj - wklej i gotowe - sms zbiorowy do 15 osób. Czuję się taki wyjątkowy :)
Naprawdę lubię święta. I lubię składać życzenia. Ale robię to indywidualnie, przecież każdemu można co innego życzyć.
A wierszyki? Jak dla mnie, świadczą tylko o twojej obojętności wobec mojej osoby. O odbębnieniu pańszczyzny.
Więc jeśli chcecie komukolwiek wysłać życzenia - czy w formie kartki pocztowej (ktoś to jeszcze robi poza moimi babciami?), czy w formie smsa, postu na tablicy fejsa, mejla czy czegokolwiek innego - życz indywidualnie, wysil się na kilka słów od siebie. Nie wysyłaj wierszyka. Ja ich nawet nie czytam.
Już bardziej cenię zwykłe "Wesołych świąt!" niż wierszyki.
Kochani - Wam życzę przede wszystkim - spełnienia marzeń, samych radosnych dni, nieschodzącego uśmiechu z twarzy. No i wytrwałości na moim blogu :)
Tweet
Osobiście zwykłam wysyłać wierszyki.. Lecz nie pierwszy lepszy... Zwykle siadam, wpisuje w google i szukam, szukam, szukam... Przejdę parę stron, lecz muszę znaleźć jakiś, który mi się podoba(na co zawsze narzeka moja rodzicielka, gdy chce, żebym wysłała komuś życzenia-> za wolno xD).
OdpowiedzUsuńZresztą życzenia są przecież właśnie po to, by nie mówić tego oklepanego "Wesołych Świąt", ludzie chcą czegoś więcej... Więcej, ładniej... I szybciej. Bo po co coś wymyślać skoro można z internetu, co?<- myśli 99,9% ludzi, którzy tak robią. Po co się wysilać... I teraz nawet jak ktoś wymyśli coś sam to każdy pomyśli, ze z neta wziął ._.'
A tak poza tym to od sms-a wolę jak ktoś do mnie zadzwoni i powie chociaż to "Szczęśliwego..." czy coś, niekreatywnie, lecz... więcej wysiłku zadzwonić niż napisać i kliknąć to "do 15-stu". Jakoś milej... Pamięć, a nie automatycznie "wszystkie kontakty".
ja właśnie wole wesołych świąt ! bez podpisów !!! bo to od razu wiadomo, że hurtem szło. Wierszyków też nie czytam ^^ dobry post !
OdpowiedzUsuńW tym roku - wyjątkowo mało życzeń złożyłam i otrzymałam. Kwestia tego, że być może ... nie czułam tych świąt.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, trzymaj się ciepło. ;)
Również przestawiłem się na samo Wesołych Świąt i nikt nie miał żadnych zażaleń do mnie:)
OdpowiedzUsuńNie cierpię wierszyków, a sama wysyłam najbliższym i najważniejszym osobom własnoręcznie zrobione kartki :)
OdpowiedzUsuńWierszyków nie toleruję kropka
OdpowiedzUsuńW tym roku zmodyfikowałam wierszyk wielkanocny dopasowując go do pogody, to wyszedł oryginalny, a nie tylko przepisany bez myślenia. Jak się chce, to można stworzyć ciekawy wierszyk samemu, ale nie każdemu chce się pomyśleć nad tym.
OdpowiedzUsuńjeśli o mnie chodzi, to średnio czuję Wielkanoc, może dlatego, że niekoniecznie jestem wierząca. odpisałam na jednego smsa z życzeniami, jednego wysłałam sama z siebie z krótkim "Wesołego jajka, M.", ale co kto lubi. ;)
OdpowiedzUsuńJA po prostu zawsze życzę wszystkim wszystkiego czekoladowego ;)
OdpowiedzUsuńale po co się podpisywać? jak widze podpis, to od razu widzę, że było hurtowo wysyłane.. A jak też odróżnić wymyślony samodzielnie wierszyk od ściągniętego...
OdpowiedzUsuńMam identycznie.
OdpowiedzUsuńNapisz coś samemu lepiej, nawet niech jest bez ładu i z błędami zamiast mi pisać wiersze o tym, że zające są na łące...
Tak samo wkurzają mnie wszystkie kartki z wypisanymi życzeniami. Przecież ten Chińczyk co to drukował, nawet nie miał pojęcia co :)
obijasz się z postami, więc postanowiłam Ci pomóc: http://cruxinterpretum.blogspot.com/2013/04/jestem-czescia-blogosfery-czyli-tag.html :P
OdpowiedzUsuń