Autor : Danielski 29 grudnia 2013


Jak często ludzie się mylą. Niby postarała się, wypiękniła, myśli, że teraz faceci będą tylko na nią patrzeli, a tak naprawdę wygląda żałośnie. Jak wiele jest dziwnych przekonań, że to czy tamto doda seksapilu. Jak bardzo się mylicie.

Gdy chwilę się zastanowiłem, rozejrzałem dookoła, przypomniałem sobie co poniektóre znajome - od razu rzuca się w oczy - jak wiele jest bzdurnych przekonań, że jak kobieta zrobi to, czy tamto, zachowa się tak czy inaczej, będzie miała dany artefakt - stanie się seksowna, pożądana, atrakcyjna czy po prostu piękna w oczach mężczyzn. 
Jak bardzo się mylicie, drogie panie.

Poniżej lista rzeczy, o których kobieta myśli, że dzięki nim jest seksowna, a tak bardzo się myli.

Niektóre rzeczy z listy według mnie pasują również do facetów, a dwa podpunkty, na samym końcu, skierowane są już stricte do facetów.


1. Buty emu

Im jest poświęcony cały wpis. I nie, one nie są seksowne. Wręcz przeciwnie. Jak chcesz odpędzić faceta od siebie - ubierz buty emu.
Wpis o butach emu --> KLIK
Jak odpędzić od siebie faceta? ---> KLIK

2. Tipsy

Ładne, zadbane paznokcie, a tipsy, to są całkowicie dwie różne sprawy. Ubierz jeszcze stricte kurewskie tipsy, które obserwując, nasuwa się pytanie "po ile godzina?". Tipsy, nam, facetom, się nie podobają. Najczęściej sprawiają, że chcemy się z ciebie śmiać. 

3. Rzucanie kurwami

O tym już wspominałem we wpisie jak zniechęcić faceta, a także kiedy przestajesz być kobieca. 
I znowu o tym wspomnę. Naprawdę słuchając niektórych kobiet, mam wrażenie, że te sądzą, że gdy rzucą kurwą, pierdoleniem, jebaniem czy chujem to nagle ustawi się za nimi kolejka najprzystojniejszych facetów.
Niedoczekanie. Kurwa zamiast przecinka, sprawia, że automatycznie lądujesz na końcu listy kobiet, którymi powinienem się zainteresować. 
A potem narzekają, że znajdują jakichś ciulasów. Skoro takich przyciągają... 
Myślę, że u facetów działa to podobnie. Sam nie mogę słuchać gdy któryś z kumpli zdecydowanie przesadza i jego przekleństwa są całkowicie nieuzasadnione. Także panowie - wy również ostrożniej z kurwami.
Co sprawia, że przestajesz być kobieca ---> KLIK

4. Zbyt wyzywający ubiór

Okej, zapewne masz co pokazać. Więc jak to robisz? Pokazując światu jaka to pusta jesteś. Seksowny, pobudzający strój niekoniecznie musi być taki, że spod kiecki dupa wystaje, piersi wręcz wypływają, a kiecka 3 rozmiary za mała, by była obcisła. Takim strojem możesz przyciągnąć tylko napalonych gości, którzy już myślą co zrobić, by cię zaliczyć na tylnym siedzeniu swojego Golfa. 
Można ubrać się seksownie. Można pokazać kawałek ciałka. Ale trzeba wiedzieć jak. Musisz znaleźć swój sposób. Czasem wystarczy zwykła koszulka bokserka. 

5. Przechwałki ile to nie potrafisz wypić

Irytuje mnie to gdy kumple się przechwalają, który to więcej wypił, czyja impreza nie była lepsza.
Kobieto - ja ci nie bronię alkoholu. Pij. Ale gdy słyszę dumę w twoim głosie, ponieważ wypiłaś pół litra bez zapoi i nie rzygałaś nie jestem pełen podziwu. Śmiać mi się chce. I przestać cię słuchać. Fajnie, że możesz się napić. Ale czy wyrwiesz na to faceta? Seksowne to nie jest, a wątpię czy ten "silny punkt" będzie kluczem do zdobycia męskich serc. 
Panowie - podejrzewam, że to samo tyczy się was. Ja wiem, że chęć rywalizacji w męskich genach jest duża, jednak takowe przechwałki, sprawiają, że wyglądacie jak para przedszkolaków kłócących się, od którego resorak jest lepszy. A jeśli jednak zainteresują jakąś kobietę - ja bym nie interesował się tą kobietą.

6. Kolczyki w innym miejscu niż ucho

Oj nie. Nos, wargi, policzki, broda, brwi, czoło, kark, szyja - to nie jest miejsce na te żelastwo. A i w uszach nie przesadzaj z ilością (i broń boże tunele). Przesyt kolczyków bardzo zniechęca. W języku - przereklamowany. Może zainteresujesz jakiegoś złomiarza, ale nie normalnego faceta. Ekstrawagancja? Własny styl? Nazywaj to jak chcesz, ale seksowne to nie jest.
W przypadku facetów - nigdzie! Kiedyś mój kumpel, w gimnazjum, nosił pierścionki - jakieś a'la sygnety i inne takie - na wfie nauczyciel go zapytał: "a na puloku też nosisz? tyś facet czy baba?". I niech to będzie podsumowaniem.

A w przypadku facetów?

1. Pedalska grzywka

Dominuje to wśród dzisiejszej chłopięcej młodzieży. Jak widzę na koloniach takich, wychudzonych, słitaśnych to nóż w kieszeni się otwiera. Jestem ciekaw czy wie co to jest śrubokręt i jak się tego używa. 
Panowie takich grzywek nie mają, ot co.

2. Wystające gacie

No ja rozumiem, że spodni nie nosi się na pępku. Nawet mi, gdzieś tam jak koszulkę się podniesie, da się zauważyć jaki mam kolor bielizny. 
Ale gdy mija mnie taki jeden z drugim na bmxie, dupsko wystawione do tyłu, a gacie wystają i falują niczym spadochron, to wziąłbym kałasznikowa i rozstrzelał. I obowiązkowo rurki, w których kroku większego niż 30 centymetrów nie zrobi. No kurwa mać. To jest a) irytujące, b) żenujące, c) bezmózgie.
Że dziewczynom to imponuje...


Mam nadzieję, że teraz uświadomicie sobie własne błędy, weźmiecie je do siebie i naprawicie. Bo granica pomiędzy byciem atrakcyjnym, seksownym a żenującym i błazeńskim - jest niewielka i łatwa do przekroczenia.

A wy, macie swoich faworytów?



{ 14 komentarze... read them below or Comment }

  1. Daniel, z niecierpliwością czekam aż kiedyś w końcu zaczniesz pisać głownie pozytywne rzeczy o kobietach ;) może jakieś postanowienie na Nowy Rok ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. 100% zgadzam się z kolczykami. Osobiście dodałbym jeszcze tatuaże i ogolony wzgórek łonowy.

    OdpowiedzUsuń
  3. 1. Nie raz nawet naturalne paznokcie przypominają tipsy(szczególnie, że chyba jesteśmy przyzwyczajeni do naturalnych, króciutkich i cieniutkich paznokci). Raz udało mi sie zapuścić i jak pomalowałam(chyba mlecznie)to mi się nie raz pytano czy tipsy, więc można się pomylić. Także w drugą stronę. Żelowe paznokcie trudniej poznać, a i jak ktoś umie to i wzory na prawdziwych paznokciach mogą być jak nie spod ręki. Co innego takie "typowe szpony".
    2. Niektórym kolczyki w różnych miejscach sie podobają. Osobiście nie lubię(szczególnie na brzuchu), ale wiem, że są różne gusta.
    Coś chyba jeszcze miałam napisać, hmmm >>'. Albo o emu(kobiety w większości są świadome, ale sądzą, że to najcieplejsze buty i to przekładają nad wygląd-tak mi się wydaje), albo o gaciach(nie rozumiem tej mody. Tak samo jak kroku przy kolanach). Pedalska grzywka, pedalska grzywka. Chodzi o włosy "na Biebera" czy o odstającą do przodu? Bo w tej drugiej niektórym jest lepiej-obserwacja własna.
    Znowu się rozgadałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawie bym się z Tobą zgodził, ale w kwestii kolczyków już nie mogę ;) mnie się akurat podobają, więc to kwestia gustu. W sumie wszystko to kwestia gustu ale z tymi poprzednimi akurat się zgadzam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podpisuję się pod Twoim wpisem wszystkimi kończynami. Jak widzę kobietę wciśniętą w zbyt mały ciuch, to mi jej autentycznie żal. Czy taka delikwentka nie widzi, że wygląda gorzej niż szynka w siatce? A co do "panów" w rurkach - biedne ich jajka, jeśli coś z nich zostało. Na temat "męskich" fryzur generujących dzikie podrzucanie głową już się nawet ni wypowiadam, bo mi witki opadają.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak mi się przypomniało... Nienawidzę, jak facet ma dekolt głębszy niż ja. Ergo wszelkie koszulki w MEGA serek won sprzed oczu moich...

    OdpowiedzUsuń
  7. Stary, wróciłam do tego bloga po długiej nieobecności i już po pierwszym przeczytanym wpisem przypomniałam sobie, dlaczego przestałam go czytać. Krew się we mnie gotuje jak czytam Twoje pseudo samcze wypociny o tym "jak to FACECI (nie "facet" = TY) postrzegają kobiety", co jest kompletną bzdurą, pomówieniem i dla mnie obrazą. Dlaczego obrazą? Jestem w stałym związku ze wspaniałym mężczyzną, który np lubi tatuaże i kolczyki i właściwie to większość cech, które Ciebie odpychają. Czy to znaczy, że jest nienormalny? (odnoście do Twojego "Może zainteresujesz jakiegoś złomiarza, ale nie normalnego faceta. " ). Twoje wpisy nie są tylko subiektywne, one są cienkie jak cholera, obnażające Twoje ograniczenie nie tylko światopoglądowe, ale i intelektualne. Pozdro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla sprostowania: "właściwie to większość cech, które Ciebie odpychają" - tu już abstrahuję od tego wpisu zupełnie. Wyjaśniam, żeby nie było nieporozumień, bo tipsy czy emu rzadko kogo faktycznie kręcą.

      Usuń
    2. A więc ciesz się, że masz klawe życie, a teraz zjeżdżaj :)

      Usuń
  8. ubrać to można choinkę ale nie buty ani tipsy i nie patrzELI. buty te sluza do tego by w nogi bylo cieplo i wygodnie a nie do ustawiania sie kolejek podekscytowanych samcow i dziwne, ze taki swiatly gosc jak ty tego nie rozumie. ja niestety nie mam emu, czego bardzo zaluje ale dla mnie maja one za twarda podeszwe. smieszy mnie troche ten wpis, taka kreacja na kominka, glos calej meskiej populacji :D od goscia, ktory postanowil zalozyc sobie bloga :D czyli rozumiem, ze ty idac ulica i widzac dziewczyne np w emu, w duchu obsmiewasz ja? hmmmm na szczescie nie wszystkie dziewczyny/kobiety maja takie puste głowy by kazda czynnosc wykonywac z mysla o tym co pomysli/powie jakis obcy gosciu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro tak bardzo Ci się nie podoba to po co Ty tu?

      Nie interesuje mnie to do czego służą emu - tylko jak wyglądają, ot co, tak trudno zrozumieć? Fakt, dla niektórych to nie lada wyczyn...

      Usuń
  9. i jeszcze jedno, najezdzasz na osoby rzucajace kurwami a sam jaki poziom reprezentujesz? osoba nade mna dodala komentarz, ostry ale kulturalny i co? ty do niej ZJEZDZAJ? chyba jednak nie mylilam sie z tym kominkiem.... z taka kultura to popularnosci, o ktora tak zabiegasz na blogowym forum; nie zdobedziesz bo moda na tamtego gburowatego kominka juz dawno minela.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszyscy lubią być obrażani, a poziom komentarza trzeba dostosować do autora.

      Ale niektórym łatwiej pisać anonimowo - czyżbyś wstydziła się swojego bloga, swojego nicka?
      No tak - teraz każdy wpis, który będzie subiektywny będzie "kominkowy"?
      Taaak ;)

      Usuń
  10. "Jak często ludzie się mylą. Niby postarała się, wypiękniła, myśli, że
    teraz faceci będą tylko na nią patrzeli, a tak naprawdę wygląda
    żałośnie. Jak wiele jest dziwnych przekonań, że to czy tamto doda
    seksapilu. Jak bardzo się mylicie."

    Bardzo nie podoba mi się ton, którym opisujesz rzekome intencje płci pięknej. Czemu zakładasz, że kobiety robią to wszystko tylko po to, by się przypodobać facetom? Często robią to dla koleżanek, dla mody, dla samej siebie. Powodów może być mnóstwo.


    "Mam nadzieję, że teraz uświadomicie sobie własne błędy, weźmiecie je do siebie i naprawicie."
    To żenujące, że żądasz, by Twoje czytelniczki miały się przyporządkować akurat Twoim gustom, które nie są uniwersalne. Dlaczego utożsamiasz się z wszystkimi mężczyznami? Każdy, na szczęście, ma własny gust.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!

- Copyright © Czasem widziane -Metrominimalist- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -